Jak radzicie sobie gdy nawraca wam stan depresyjny (oczywiście chodzi o objaw choroby, nie o zwykły dołek/smutek)? Oczywiście leczenie psychiatryczne to podstawa, jednak na jego rezultaty trzeba poczekać i w jego trakcie nadal mogą pojawiać się nawroty. Bardziej chodzi mi o taką pierwszą pomoc gdy zauważycie u siebie charakterystyczne objawy. Ja staram się przetworzyć i zaakceptować wszystkie emocje, jakie się pojawiają. Niestety, przy deprze pojawia się charakterystyczny ból w środku, którego już nie da się tak po prostu przeżyć jak zwykłą emocję ://