Mateusz Piskorski, który wystąpił na spotkaniu pierwszej damy z uchodźcami jako tłumacz, to były poseł Samoobrony, który w 2015 r. założył prorosyjską partię Zmiana. W 2016 r. został on zatrzymany przez ABW. Usłyszał zarzuty szpiegowania na rzecz rosyjskiego i chińskiego wywiadu. Jego sprawa stała się głośna ze względu na przedłużany areszt tymczasowy, który trwał ostatecznie prawie trzy lata. Podczas tego aresztu w obronę wzięli go m.in. Janusz Korwin-Mikke czy Grzegorz Braun.