Dziewczynka pada na podłogę. Inne dzieci łapią ją za nogi i ręce. Rzucają pod ścianę. Kilkulatka udaje, że została rozstrzelana, a reszta - że pozbywa się zwłok. Monika Marković i jej mąż Jan Marković założyli Centrum Rozwoju Psychofizycznego TUTU, które udziela wsparcia uchodźcom z Ukrainy. Potrzebują go nie tylko dzieci.

  • @didlethOP
    link
    12 years ago

    To samo, co mają na myśli krzycząc “kurwa”, gdy przywalą sobie młotkiem w palec przy dziecku. Prozaicznie nie jesteś w stanie pilnować się 24h/dobę. U nas głównie lecą piosenki czy podcasty i też nie zawsze zdążymy przełączyć na czas - podejrzewam, że u ludzi oglądających tv działa to na podobnej zasadzie. No i trzeba odróżnić 2 rzeczy: drastyczność opisów od informowania o obecnej sytuacji w ogóle. Jak piszesz - dzieci potrzebują wsparcia, tematu wojny nie unikną i pozostanie kwestia tego, jak się go wprowadzi. Oraz świadomości, że to długotrwały proces.