3 osoby usłyszały zarzuty pomocy przy nielegalnym przekraczaniu granicy. Dodam od siebie, że zastanawia mnie takie działanie. Na ile jest to długofalowa pomoc. Czy przerzut ludzi przez granicę ma sens? Na ile realna jest szansa zmiany polityki migracyjnej w tej chwili? Bo mam wrażenie że organizacje pomocowe na to liczą i byłoby to sensowne- strukturalna zmiana tak aby SG zaczęła działać zgodnie z procedurami. Ale mam wrażenie, że do tego nie dojdzie i zostanie nam i tak dzialanie nielegalne, jeśli będziemy chcieli pomagać osobom uchodźczym.