We wtorek odbyło się posiedzenie sejmowej komisji administracji i spraw wewnętrznych dotyczące śmierci trzech mężczyzn po interwencji policji w woj. dolnośląskim - chodzi o śmierć 29-letniego Łukasza Łagiewka, 25-letniego Dmytra Nikiforenki oraz 34-letniego Bartosza Sokołowskiego.

Na posiedzenie komisji przyjechali członkowie rodzin zmarłych, m.in. ojciec Bartosza przejechał 1200 km. Nie pojawili się za to ani szef MSWiA, ani Komendant Główny Policji, ani Komendant Wojewódzki Policji, co spowodowało oburzenie posłów. - To skandal. Na przestrzeni tygodnia giną trzy osoby. Rodzice Łukasza i Bartosza jechali kilkaset kilometrów, żeby przyjść do Sejmu, a komendant policji nie może przejść kilkuset metrów, żeby wyjaśnić, co się stało - stwierdził poseł Piotr Borys.