Wetując ustawę powołującą Park Narodowy Doliny Dolnej Odry, prezydent Karol Nawrocki pokazał, że przed logiką politycznej polaryzacji nie ma ucieczki. Ale teraz zgodnie z tą samą logiką rząd próbuje za wszelką cenę postawić na swoim, rozważając np. zainstalowanie na Międzyodrzu „filii” jednego z istniejących parków narodowych. Czy na pewno tędy droga?