🐾 “Musisz obdarzyć zwierzęta takim samym szacunkiem jak ludzi – tylko wtedy uda ci się zrobić coś ciekawego. Tylko wtedy inni zauważą, że każde z nich jest inne, ma zupełnie inną osobowość i swoje własne zwyczaje. Widzisz, kim są te prosiaki. Jeden jest ciekawski, drugi agresywny, trzeci to zwykły cienias” - reżyser Wiktor Kossakowski dla Dwutygodnik.

Oszczędny w środkach wyrazu, minimalistyczny film „Gunda” hipnotyzuje, urzeka i wyzwala emocje, które pozostają z widzem długo po wyjściu z kina. Jakim cudem taką siłę oddziaływania ma półtoragodzinny czarno-biały dokument, bez dialogów i komentarza, toczący się w nieśpiesznym tempie? To magia i tajemnica wielkiego kina, bo do filmów tej rangi trzeba „Gundę” zaliczyć.