“Rewolucja Rożawy” komentuje:

Polski rząd kontynuuje wspieranie tureckich zbrodni. Tymczasem Turcja jest bliskim sojusznikiem nie tylko terrorystów Daesh (ISIS), ale i Rosji, oraz Białorusi. Przypomnę, że to właśnie Turcja zablokowała natowskie sankcje na Białoruś po uprowadzeniu przez Łukaszenkę samolotu (nota bene zarejestrowanego w Polsce). To tureckie linie lotnicze zwożą na Białoruś ludzi, którzy potem lądują na granicy z Polską i Litwą (irackie zawiesiły loty na Białoruś). Niedawno Rosja przekierowała dostawy gazu na Węgry omijając Ukrainę (przeciw czemu ta protestowała) poprzez rurociąg Turkish Stream. Przypomnę też, że niedawno (6 października) prezydent USA określił „Działania rządu Turcji” jako „niezwykłe i nadzwyczajne zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego i polityki zagranicznej Stanów Zjednoczonych.” Wszystko to świadczy, poza zwyczajnym skur… jakim jest wspieranie zbrodniarzy, o dwóch sprawach. Po pierwsze wbrew antyrosyjskiej retoryce polski rząd coraz bardziej się zbliża do Rosji za pośrednictwem jej sojusznika. Po drugie migranci na granicy są po prostu pretekstem dla wprowadzenia stanu wyjątkowego i testowania rozwiązań totalitarnych. A straszenie uchodźcami ma na celu wykorzystanie wciąż obecnej w naszym społeczeństwie (i podsycanej przez władze) ksenofobii do zyskania akceptacji dla stanu wyjątkowego wymierzonego przeciwko Polakom. Biorąc to wszystko pod uwagę nazwanie miliona mieszkańców Rzeczpospolitej sprzedanych na tureckich rynkach niewolniczych „relacjami sięgającymi 600 lat historii” to mały pikuś.

https://www.facebook.com/RewolucjaRojavy/posts/842143513141633