Należy zgodzić się z Bartoszem Brzyskim. Rzeczywiście mężczyźni doświadczają nierówności, są to jednak przede wszystkim nierówności wewnątrz męskiego świata. Po 30 latach patriarchalnego nadwiślańskiego kapitalizmu obserwujemy jego coraz wyraźniejszy podział na zwycięzców i przegranych. Pisze Szymon Rębowski.