cross-posted from: https://szmer.info/post/12669

Realizm magiczny po islandzku. Saga o wojowniczce, matce i chórmistrzyni zarazem. Dzielę się tym filmem nie tylko dla jego cudownego przesłania, ale aby uczcić pamięć przyjaciela z Islandii, którego ciała do dzisiaj nie odnaleziono.