• @miklo
    link
    42 years ago

    Rządowa/policyjna niekontrolowana inwigilacja jest jak katastrofa klimatyczna - wszyscy widzą, że będzie tylko coraz gorzej ale nikt (decyzjny) nie robi nic, żeby to zatrzymać. Bo tak im jest wygodnie. Narzędzi (np prawa), które aktualna opozycja krytykuje, po zmianie władzy będzie używać jak swoich. Dlatego zamiast liczyć ,że coś się w przewidywalnej przyszłości zmieni na lepsze, lepiej wziąć sprawy w swoje ręce i na tyle na ile sie da utrudniać państwu zbieranie informacji o lokalizacji albo o powiązaniu lokalizacji urządzenia z osobą. Czyli np :

    • przełączać tel w tryb “lotniczy” wszędzie tam gdzie jesteśmy w zasięgu wifi i używać do rozmów komunikatorów zamiast rozmów głosowych / smsów
    • rejestrować karty sim na inne osoby - np wymienić się kartami w ramach zaufanej grupy osób
    • powyłączać na poziomie OS’a telefonu zapisywanie historii lokalizacji
    • odebrać uprawnienia do lokalizacji wszysktim aplikacjom. Tym , które faktycznie potrzebują (i nie wysyłają ich bez kontroli) zawsze można przyznać tylko na czas używania -
    • do nawigacji używać aplikacji, które korzystają z map offline i nie potrzebują do działania dostępu do wifi i sieci gsm
    • @dj1936
      link
      12 years ago

      To dobre rady.

      Ciekawi mnie temat z wymienianiem się kartami SIM - brzmi nieźle, ale możesz napisać jak w praktyce może okazać się to pomocne?

    • kwjOPM
      link
      12 years ago

      Jeśl chodzi o nawigację, to podrzucę dwie wolnościowe apki, z których korzystam:

      • OsmAnd
      • Organic Maps