Komitet na miarę czasów. 12 naukowych doradców ministra nauki, o których (prawie) nikt nie słyszał

Siedem spośród 12 osób to przedstawiciele nauk humanistycznych i społecznych. Z pewnością nie oddaje to proporcji osób pracujących w polskiej nauce.

Po drugie dość słaba to reprezentacja naszych wiodących ośrodków naukowych. W komitecie zabrakło np. miejsca na jakiekolwiek przedstawiciela uczelni krakowskich czy gdańskich. Za to są aż cztery osoby z Lublina, gdzie studiował sam minister Czarnek, czy jedno dla Kielc.

Zaskakująco dużo w nim też, bo aż jedna trzecia, przedstawicieli uczelni katolickich.