W piątek niczym bumerang wróciła ustawa lex TVN. Niespodziewanie głosowanie nad nią włączono do porządku obrad Sejmu i została ona przyjęta, ku uciesze PiS. Tymczasem w cieniu afery wokół tej ustawy Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż energii i gazu, oznaczające duży wzrost cen. Dziennikarze (i nie tylko) nie omieszkali odnotować w mediach społecznościowych wystąpienia tutaj podejrzanej koincydencji.