W Mołdawii odbył się protest. Nie była to jednak zwykła manifestacja, bo za wszystkim stał powiązany z Moskwą oligarcha Ilan Szor, któremu prokuratura zarzuca kradzież 1 mld dol. Uczestnicy manifestacji protestowali przeciwko proeuropejskiemu rządowi. Kreml zamierza teraz wykorzystać obawy Mołdawian przed chłodną zimą.