Zdecydowana większość pracowników w Polsce to pracownicy najemni. Miliony osób spycha się na umowy śmieciowe, czy to przymuszając ich do zakładania własnej firmy, czy to oferując umowę - zlecenie.

Tymczasem Biedronka chwali się tym, że grubo ponad 90% pracowników, mając wybór, wybiera umowę o pracę. I nie chodzi tu o to, by chwalić ten sklep, który wyniszcza wiele osiedlowych sklepów, płaci pracownikom marne pieniądze, każąc pracować im ponad siły, prowadzi politykę “ciągłego niedoboru”, by z 8 otwartych kas otwarte było 2, płaci prawie zerowe podatki w Polsce i tak dalej. Chodzi o to, że człowiek, który ma wybór, najczęściej wybiera umowę o prace, bo ta prawie zawsze jest dla niego korzystniejsza.

Tymczasem, sama umowa to nie wszystko. Bez wiedzy o prawach, jakie przysługują nam, naszym pracobiorcom łatwiej będzie nas wykorzystywać, dodatkowo okradać, przymuszać do dodatkowych prac i tym podobne.

Dlaczego w szkole uczy się dzieci podstaw przedsiębiorczości, a nie podstaw kodeksu pracy?

  • @Pajonk
    link
    21 year ago

    “Dlaczego w szkole uczy się dzieci podstaw przedsiębiorczości, a nie podstaw kodeksu pracy?”

    Po co prawa, jak przecież każdy młody dynamiczny uczeń myśli że na rynku pracy będzie tygrysem. A potem dopiero jest zderzenie z rzeczywistością.

    Przykre to jest, jak się rozmawia z kimś w okolicy 20 lat, co jeszcze nie wszedł, albo dopiero wchodzi na rynek pracy, i wierzy w te mity, że pracownik najlepiej samemu negocjuje sobie warunki.

    No ale jakby młodych zacząć uczyć prawa pracy, nawet robić im raz na jakiś czas szkolenie, to wg mnie byłby genialny pomysł. Szczególnie na studiach by się to przydało.