Samorząd nie kwapi się do budowania nowych mieszkań, jest na smyczy deweloperów. Tymczasem, 200,000 pustostanów mogłoby zostać z publicznych pieniędzy wyremontowanych, ale cóż, miłościwie nam panujący mają inne sprawy na głowie, ważniejsze od losu ludzi żyjących od lat na ulicy, tych zmagających się z wysokimi czynszami i śpiących po kilka osób w kawalerce.

#MieszkaniePrawemNieTowarem #FoodNotBombs #bezdomność