W liście zamieszczonym w Internecie autorzy określają się jako anarchiści i piszą o walce z „plądrowaniem planety” oraz „ogniem solidarności” z aktywistami okupującymi Lützerath. W tej wiosce pod Kolonią doszło do starć policji z protestującymi, którzy wyrażali swój sprzeciw wobec planów budowy na tym terenie nowej kopalni węgla brunatnego.
Samochody dostawcze internetowej grupy Amazon, które zaparkowane były na firmowym parkingu w dzielnicy handlowej przy Germaniastrasse, zostały uszkodzone lub zniszczone w poniedziałek wieczorem.
Z powodu gęstego dymu, jaki wydobywał się w wyniku zniszczeń aut, sąsiednia autostrada 100 została na krótko zamknięta. Organy bezpieczeństwa państwa wszczęły śledztwo, podaje niemiecki portal rbb24.
Grupy anarchistyczne sprzeciwiają się metodom zarządzania w takich firmach jak Amazon.
Jak argumentują anarchiści na jednej ze swoich stron, Amazon, jako siła napędowa tworzenia cyfrowego kapitalizmu, trwale zmienia nie tylko gospodarkę, ale także życie codzienne, zachowania społeczne, a nawet sposób myślenia. Sztuczna inteligencja i algorytmy są w stanie kontrolować i manipulować naszymi potrzebami. – Obliczenia, które można z tego wyprowadzić, już dziś kształtują to, co jutro zostanie zamienione na pieniądze – podkreślają anarchiści.
Na pewno Amazon bardzo się przejął.
Bardzo mnie cieszy, że lewicowe bojówki podejmują takie bezsensowne akcje, czym jedynie odstręczają od głoszonych przez siebie idei.