Komisja Europejska zamierza nakazać operatorom komunikatorów skanowanie wiadomości w celu wykrywania pornografii dziecięcej. Rozporządzenie ma objąć też szyfrowane komunikatory, takie jak WhatsApp czy Signal. To niebezpieczne i nieskuteczne.
Zamiast naiwnego technosolucjonizmu, próbującego narzucić technologiczne rozwiązania społecznych problemów, potrzebna jest rzeczowa edukacja seksualna, rzetelna edukacja medialna (w tym rodziców!), i instytucje godne zaufania dzieci i nastolatków na tyle, by nie bały się do nich zwrócić po poradę i pomoc.
Wolny (jak w rewolucji) internet to podstawa współczesnej organizacji ruchów społecznych. Nie możemy pozwolić, żeby kontrola nad tym co i komu mówimy spoczywała w rękach korporacji.
Ta społeczność ma na celu dyskutowanie jasnych i ciemnych stron internetowej wolności. Tak alternatyw, jak i wyciągających się za nami korporacyjnych.
Z zakresu informatyki warto zajrzeć też do społeczności;
Polecamy uwadze też przydatny spis praktycznych Szmerowych techno-porad.
Temat terroryzmu się wypalił, więc pora na CP? A no tak, w końcu elity czy to polityczne, czy kościelne, czy celebryci, zawsze są tacy skorzy do walki z pedofilią. Ilu biskupów zostało skazanych za to, ile gwiazd kina, ilu elitarnych polityków? No właśnie.
tutaj stawiałabym raczej na klasyczne, życzeniowe myślenie o technologii i brak znajomości tematu. Przeciętny członek KE jest w takim wieku, że jego dzieci problem nie dotyczy…
Plus, na “walce z pornografią dziecięcą” można sobie pomnik zbudować! I mimo, że w konsultacjach społecznych w 2021r. im “nie pykło”, to nie ma wyjścia, trzeba cisnąć, kadencja kończy się w 2024r. A pomnik być musi.
dzięki za wrzucenie tego tematu w maistream. A jak już przy nim jesteśmy - orientujesz się może, kiedy projektem zajmie się LIBE (Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych)? Bo teraz chyba tylko oni zostali przed samym PE? Widzę, kiedy mają poszczególne posiedzenia, ale nie umiem się dokopać, kiedy jaki projekt omawiają…
Trochę brakuje mi też ujednolicenia nazewnictwa - “chat control”, kontrola czatu, kontrola chatów… czy to nie będzie stanowiło problemu, jeśli ktoś po prostu wrzuci w google tylko jedną z fraz?
Mogłem, to wrzuciłem. 🙂
Uhh, nie mam dokładnej daty, ale zobaczę, może coś ogarnę. W każdym razie “niebawem”.
Prawda, dlatego ja używam tylko “chat control”.
Ja staram się używać “kontrola czatu”, bo chyba to jako pierwsze zafunkcjonowało po polsku, ale nie zawsze pamiętam.
Najbliższe posiedzenie ma być 22-23 marca i zastanawiam się, czy wtedy nie będą tego mielić.
Osobna kwestia: od czego zależy, czy rząd danego państwa ma wobec sprawy jakieś stanowisko? I gdzie się to stanowisko przedstawia? Czytałam artykuł na ten temat, ale Polska nie została w nim uwzględniona/wymieniona i teraz nie wiem, czy dlatego, że była w tej grupie państw o niejednoznaczym podejściu, czy autor ją olał, czy polski rząd olał temat…Próbuję się ostatnio jakoś połapać w tych procesach polityczny-legislacyjnych ale z marnym skutkiem ;-)
Spytałem. Będą. Informacja od osób znających się na temacie jest taka, że LIBE już się kontroli czatów (dobra, zacznę używać, ale chyba jednak liczba mnoga?) przygląda od jakiegoś czasu. Raport odpowiedzialnego MEPa (“rapporteur”) oczekiwany jest w połowie kwietnia, czas na poprawki do 19 maja, najwyraźniej.
Rada Unii Europejskiej.
Tak bym to rozumiał. Polska chyba po prostu nie miała zdania.
Procedura legislacyjna UE jest bizantyjsko skomplikowana.
Jednak nie ma tego w agendzie https://emeeting.europarl.europa.eu/emeeting/committee/en/archives/LIBE i przez wyszukiwarkę też mi nie znajduje https://www.europarl.europa.eu/committees/en/documents/search?committeeMnemoCode=&textualSearchMode=TITLE&textualSearch=&documentTypeCode=&reporterPersId=&procedureYear=2022&procedureNum=0155&procedureCodeType=&peNumber=&sessionDocumentDocTypePrefix=&sessionDocumentNumber=&sessionDocumentYear=&documentDateFrom=&documentDateTo=&meetingDateFrom=&meetingDateTo=&performSearch=true&term=9&page=0
@rysiek Tego typu systemy “skanujące prewencyjnie” jako “defective by design” nie powinny być w ogóle brane pod uwagę, a co dopiero wdrażane.
Skala szkód, jakie mogą wyrządzić, wydaje mi się tak ogromna, że zaproponowałbym raczej “zakaz umieszczania w sieci zdjęć osób niepełnoletnich”.
Absurd, wiem, ale przynajmniej nikt nie oberwie rykoszetem od systemu, który nie ma prawa działać.
Czy śledzimy prewencyjnie wszystkie noże GPS-em, by ograniczyć zbrodnie z ich użyciem? Nie. Kroimy nimi chleb.
Nie podrzucaj im pomysłów!..
@rysiek @m0bi13 Nie trzeba podrzucać pomysłów, bo ten “zakaz” może zadziałać całkiem automatycznie: wg różnych źródeł spory odsetek ( nawet ~50% : audycje.tokfm.pl/podcast/13746… ) zdjęć rozpowszechnianych w sieci jako pornografia dziecięca to “normalne”, prywatne zdjęcia zrobione przez rodziców tych dzieci, nieostrożnie/bezmyślnie opublikowane w sieci lub po prostu wykradzione z jakiś usług chmurowych itp. Gdyby skanowanie na urządzeniach końcowych weszło w życie to te wszystkie zdjęcia będą już w bazie wzorców a rodzice, którzy je zrobili będą pierwszymi ofiarami tego systemu - bo przecież nie są zwykle świadomi że zdjęcia ich dzieci trafiły z ich urządzęń (które będą skanowane) do “drugiego obiegu” .
@rysiek zboczeńcy!
deleted by creator
No przecież mówię. W tekście. 🙂