Rosyjska propaganda przybiera nowy kurs, przekazując widzom już nie tylko narrację o "denazyfikacji Ukrainy", ale podejmując także temat możliwości wybuchu konfliktu nuklearnego. W trakcie jednego z programów interweniował sam prowadzący. — Kiedy proponujesz atak sarmatami, zdajesz sobie sprawę, że na tej planecie nikt nie przeżyje? — zapytał obecnego w studiu gościa.