Amerykanie zaskoczeni faktem, że osoby które nie umarły w dzieciństwie płacą podatki i zwracają koszta swojego ubezpieczenia medycznego.

Ekonomista Andrew Goodman-Bacon opublikował badanie analizujące wpływ rozpoczętego w latach 1960’ świadczenia Medicaid na osoby, które były wtedy dziećmi.

Odkrył, ze osoby które zyskały ubezpieczenie zdrowotne jako dziecko, miały niższe prawdopodobieństwo śmierci w młodym wieku, oraz większe prawdopodobieństwo zatrudnienia i niższe prawdopodobieństwo niepełnosprawności jako osoba dorosła. Wszystkie te efekty w oczywisty sposób składały się na oszczędność, lub wprost korzyść, dla rządu.

W przeliczeniu na współczesną wartość, program miał przyczynić się do wpływów podatków na poziomie 200 miliardów dolarów, przy kosztach około 92 miliardów dolarów. Przynajmniej w źródłowym artykule wartość ludzkiego życia i jego jakości odniesiona przez program nie jest kwantyfikowana.

Mimo ogromnych korzyści, program obejmuje obecnie jedynie około 1/4 amerykanów i był skleconą na szybko próbą dostosowania istniejących przepisów, w sposób który zadowoliłby lewicowy elektorat, nie drażniąc nazbyt konserwatystów.