• @truffles
    link
    33 years ago

    Zupełnie nie rozumiem tej krytyki, która się na niego za to wylewa, bo w takim razie powinniśmy krytykować każdą osobę kto zapisała się w wyniku czwartkowego błędu, a nie tylko te ze znanym nazwiskiem.

    Z drugiej strony, jestem ciekaw, kto był wśród pierwszych osób zapisanych zaraz po północy. Bo kto normalny siedzi i przegląda portal pacjenta w nocy

    • harcM
      link
      23 years ago

      Znajomi osoby, która podejmuje taką decyzję ;) A większa uwaga wynika z faktu, że to osoba publiczna i to “wysoce moralna”.

      • @truffles
        link
        23 years ago

        No właśnie z jednej strony mógł być przypadek, w końcu błędy się zdarzają i nawet duży polski bank wysyłał ludziom testowe powiadomienia w ubiegłym roku. A z drugiej, to jest partia, która wymówi się w razie wpadki zespołem touretta, bo i tak większość ludzi nie wie czym się objawia.

        Jeżeli to rejestrowanie wyglądało tak jak @makemoshnotwar@szmer.info poniżej mówi, to faktycznie mógł się trzy razy zastanowić.

        • harcM
          link
          23 years ago

          Na tym etapie nie widzę żadnego powodu, dla którego należałoby zakładać z ich strony jakąkolwiek dobrą wolę i dawać im korzyść wątpliwości…

    • makeOP
      link
      23 years ago

      No ja trochę mam z tym problem, że osoby uprzywilejowane się wpieprzają, wiadomo było, że to niemożliwe, że teraz ich kolej. A Hołownie bym cisnęła tym bardziej, nie ufa swojemu bogu, że go uchroni do czasu jego kolejności? ;)

      • @art_m
        link
        23 years ago

        polemizowałbym. mamy system centralnie zarządzany. o godzinie mniej więcej 8-9 dostajemy info, że wszystko jest ok, tzn. że centralne planowanie aktualnie jest takie, że osoby 40+ mogą się rejestrować i nie ma mowy o żadnej pomyłce - ten tekst pojawia się dopiero potem. Ja osobiście zarejestrowałem się o 10.29 (sprawdziłem, mam maila z tej godziny i minuty, potem czytałem, że system został zamknięty o 10). Potem czytam, że to pomyłka i zaczynają się sugestie, że ci, którzy się zapisali, to jakieś cwaniaczki (“niektórzy może nawet nie mieli świadomości, ze zapisując się postępują wbrew prawu” - przypominam, korzystałem z portalu .gov.pl). Mam dylemat: wypisać się i zwolnić miejsce, czy też nie. Zakładam, że jeśli się wypiszę, to może się okazać, że nikt nie zdąży się na moje miejsce przepisać, pozostawiam to zatem do dyspozycji centralnemu mózgowi operacji, który ostatecznie kasuje moją rezerwację na 6.kwietnia i przesuwa mnie na połowę maja sugerując miejscowości oddalone o półtorej do dwóch godzin jazdy autem.

        Nie powiedziałbym, że w tym przypadku “osoby uprzywilejowane się wpieprzają”, ponieważ sytuacja Hołowni była zupełnie odmienna niż Jandy i osób jej pokroju, uważających, że mają prawo, bo są znanymi aktorami, mają kasę itp. Wtedy sytuacja była absolutnie jasna - szczepią się zawody medyczne i okołomedyczne. W przypadku sprzed paru dni nie wprowadzano żadnego zróżnicowania ze względu na “zasługi” i w gruncie rzeczy komunikaty też były jasne i sugerowały, że wszystko jest zgodne z zasadami i zdrowym rozsądkiem oraz etyką (nie marnujmy terminów i dostępnych szczepionek). Prawdę mówiąc, to ja nie bardzo rozumiem, co to było, bo na pewno nie “błąd systemu”.

        • makeOP
          link
          23 years ago

          Ech, była informacja każdego dnia do szczepień mogą się kolejne roczniki. Data nijak nie wskazywała na 40 latków…

          • @art_m
            link
            23 years ago

            zgadza się, jednak, z drugiej strony, wcześnie rano było potwierdzenie, że doszło do zmiany planów. to było niespodziewane, ale jeszcze po 10 miałem możliwość wyboru szczepienia na 5. kwietnia w pewnym oddaleniu od mojego miejsca zamieszkania albo na 6. w miejscu zamieszkania. Z tego wyciągnąłem wniosek, że po prostu trzeba “zużyć” wolne miejsca w trybie pilnym. I teraz uwaga: skasowano mi termin na 6.; pisze do mnie przed chwilą znajoma, że w miejscu, w którym jest koordynatorką szczepień, nie są w stanie zapełnić znacznej części miejsc po skasowaniu rezerwacji 40+, osobami 60+ i 50+. Centralne zarządzanie w tym przypadku nie sprawdza się, jak i w wielu innych przypadkach, szczególnie jeśli jest prowadzone przez polityków, którzy myślą tylko o tym, “jak to będzie wyglądało”, a nie “jaki to ma sens”.