Rosjanie masowo podkładają miny oraz inne materiały wybuchowe na tymczasowo okupowanych terytoriach ukraińskich. Pierwsza fala rosyjskiej agresji zbrojnej na Ukrainę w 2014 r. wymagała oczyszczenia ok. 16 tys. km2 w obwodach ługańskim i donieckim. Według wstępnych szacunków teraz to ok. 80 tys. km2 terytorium Ukrainy, a ukraińskie władze twierdzą, że saperzy codziennie pozbywają się 4000–5000 ładunków wybuchowych. Proces ich unieszkodliwiania jest 10-krotnie dłuższy i bardziej skomplikowany niż zaminowanie terenu. Np. mina „Medalion” ma czujnik sejsmiczny wykrywający zbliżanie się człowieka i wypuszcza wtedy w powietrze ładunek wybuchowy. Jego zasięg wynosi 16 m, a odłamki są zaprojektowane tak, aby dotkliwie ranić szczególnie okolice oczu, szyi i pachwin ofiary.