Władze w Pekinie wyznaczyły 518 obszarów, w których zidentyfikowano wybuch koronawirusa. W środę zamknięto ponad 40 stacji metra i wstrzymano 158 linii autobusowych. Mieszkańcy stolicy Chin obawiają się powtórki z Szanghaju, gdzie lockdown całego miasta doprowadził do braków w zaopatrzeniu żywności. - Nie widać końca. Z dnia na dzień jest gorzej - padają głosy przestraszonych pekińczyków.

I choć Xi Jinping w zeszłym tygodniu mówił, że rząd podejmie działania wspierające przedsiębiorców, analitycy mają wątpliwości, czy uda się osiągnąć zakładany cel wzrostu PKB na ten rok na poziomie 5,5 proc.