Krytykuję i PRL i III RP za rozmaite rzeczy i nie jestem hipokrytą, który mówi, że krytykować przeszłości nie wolno. Można i trzeba przypominać osoby i ruchy, które miały odmienne poglądy wówczas na rozmaite rozwiązania. Ale jeśli chcecie „przeszłość oddzielić grubą kreską”, to niech liberałowie i prawica zlikwiduje „działy historyczne” w swojej prasie w której dokonują nieustannej obróbki ideologicznej przeszłości.