Co ciekawe, mimo wielu niedogodności czasów nauki zdalnej, tylko 51 proc. z nich docenia, że lekcje będą odbywać się w salach lekcyjnych. To oznacza, że edukacja zdalna, tak demonizowana przez dorosłych, szczególnie rodziców, dla wielu uczniów wcale nie była koszmarem. Aż 49 proc. uczniów szkół średnich wprost przyznało, że czas nauki zdalnej udowodnił, że do zdobywania wiedzy nie są niezbędne szkolne mury. Co im się podobało? Wygoda, późniejsze poranki, brak konieczności dojazdów, samodzielność, więcej czasu wolnego i swobody. Wiele z nich w ankietach pisało wręcz o bezpieczeństwie lub uldze, które czuli podczas lekcji online. „Doświadczenie edukacji zdalnej pokazało, że szkoła może wyglądać inaczej – może być w niej mniej kontroli i podporządkowania, więcej elastyczności, wyboru i samodzielności. Pokazało też, że taka szkoła może być skuteczna (przynajmniej dla dużej części uczniów i uczennic). W sposób zupełnie nieoczekiwany zdalna szkoła stała się dla części uczniów – szczególnie starszych nastolatków – doświadczeniem wzmacniającym podmiotowość i emancypującym” – czytamy w raporcie.