You must log in or register to comment.
A tutaj cały artykuł.
Ogólnie afera prawaków opiera się na tym, że na anonimowym portalu gdzieś na zachodzie nastolatkowie mogę zadawać pytania związane z seksualnością i intymnymi przeżyciami. Czyli pomyślicie że coś bardzo dobrego, fajnego, że dzieci czerpią wiedzę od specjalistów którzy de facto na te pytania odpowiadają.
Ale kurwa nie, bo wg prawackiej wizji świata, sam fakt że dziecko posiada intymne przeżycia, doświadczenia to jakaś dziwna deprawacja i dewiacja, a to że ktokolwiek publicznie się o to pyta, to już w ogóle upadek cywilizacji.