Kolejna duża sieć handlowa po Tesco może wycofać się z Polski. Główny dyrektor Carrefour rozpoczął poszukiwania kupca polskiego oddziału sieci - podały francuskie media. Sprawa odbywa się w ścisłej tajemnicy, a oficjalnie Carrefour informuje, że rozważane są różne scenariusze.
Powiedziałbym, że dobrze, gdyby nie oznaczało to umocnienia pozycji i tak już duszącej konkurencję korporacji.
Mnie to trochę niepokoi w takim znaczeniu czy nie jest tak, że tak bardzo staczamy się w autorytaryzm że już nawet biznes stwierdza, że nothing to do here.
Też coś podobnego mi przechodzi przez myśl, ale z drugiej strony – pieniądz nie śmierdzi. Może mają inne powody niż chujowy ustrój?
Mało który biznes miał kiedykolwiek problem z autorytaryzmem, jest kluczową ostoją feudalnych relacji w naszym życiu, gdzie musimy odpracować pańszczyznę i słuchać możnowładcy. Raczej za małe zyski mają po prostu.
Trudno wyczuć co lepsze (albo gorsze): czy zachodnie wielkie sieci handlowe czy jakiś “narodowy” holding pisowskich oligarchów, którzy na gwałt potrzebują nowych posad do rozdania “potrzebującym”
płazy i owady polskie nie są, nawet gdyby kapitał miał narodowość
