W 1932 roku rozpoczęła się wojna. Dwa kraje walczyły o ziemię, która - jak wierzono - skrywała w swych trzewiach czarne złoto. Później okazało się to nieprawdą, co nie wpłynęło na fakt, iż była to jedna z największych wojen Ameryki Łacińskiej. Paragwaj pokonał w niej Boliwię. Łupem było Chaco, obszar, którym do tamtego czasu nikt się nie interesował. Dzisiaj rozgrywa się tam kolejna batalia - o przyszłość. Pisze o tym w swojej nowej książce Wojciech Ganczarek, świeżo upieczony zdobywca tegorocznej Nagrody Magellana.