Polska policja z dnia na dzień, z interwencji na interwencję oddala się od etosu apolitycznej służby, który przez ćwierć wieku stanowił jej receptę na grzechy z czasów komunizmu. Choć kierują nią oficerowie zrekrutowani już po upadku PRL, niebieskie mundury zaczynają się znów kojarzyć z władzą – jej ideologią, fobiami i interesami.

[tekst za paywallem, ale można założyć konto i mieć kilka pełnych tekstów w miesiącu. Podsumowanie staczania się, o ile można jeszcze bardziej, bagiet za rządów PiS]