Polski Związek Pływacki źle zinterpretował przepisy i przekroczona została przysługująca nam pula miejsc. Polacy zostali zgłoszeni przez związek do startów indywidualnych z olimpijskim minimum B. Gdyby zrobiono to z minimum A - nie byłoby problemu, ponieważ ta kategoria gwarantuje start każdemu zawodnikowi.

Pływacy nie kryją rozczarowania, ponieważ na przygotowanie formy do IO poświęcili lata pracy

Z tego co wiem, nie ma w tym momencie w naszym związku nikogo, kto zajmuje się regułami i tak dalej. Była taka osoba - pan Jerzy Kowalski. On został zwolniony, nie do końca wiadomo dlaczego.

  • @art_m
    link
    23 years ago

    To jest strasznie ciężka sprawa. Jedna z poszkodowanych pływaczek samotnie alarmowała od wieków, że w związku jest fatalnie. Podobnie to wygląda w wielu innych związkach sportowych. Chodzi mi przede wszystkim o ‘samotnie’. Zazwyczaj alarmowanie przez kogoś o złej (lub tragicznej) sytuacji jest przyjmowane przez pozostałych z satysfakcją i nadzieją - o, ten już do kadry nie wskoczy, super, masz większą szansę; ja z nimi pogadam, może wezmą na cię zgrupowanie a ja w zamian… To są taktyczne rozgrywki trenerów, samych zawodników, a nawet - co chyba najgorsze - rodziców juniorów. Czasem mam okazję to zaobserwować, włos się na głowie jeży a ziemniaki w piwnicy gniją. Ogólnie odechciewa się w tym brać udziału, brak solidarności, indywidualizm, walka wszystkich ze wszystkimi, to się zaczyna zbyt wcześnie i już zostaje, sprawia że dużo porządnych ludzi frustruje się coraz bardziej i to rzuca. Najpiękniejszy sport to rozgrywki piłkarskie w sobotę na osiedlowym boisku, ściganie się na rowerach z tramwajem, bieganie po parku na 5 km z okazji postawienia kilku ławek, wycieczka na Kościelec itp.

  • make
    link
    23 years ago

    Zapowiedzieli już pozwy.

  • harcOP
    link
    13 years ago

    Zwolniono jedyną osobę, która cokolwiek ogarniała, czyli polska w pigułce.