cross-postowane z: https://szmer.info/post/89504

Dariusz Goliński @GolinskiDariusz pisze;

Dlaczego warto czytać informacje o zamówieniach publicznych?

Otóż można trafić na super okazję!

I tak jesteśmy producentem odzieży patriotycznej oraz akcesoriów patriotycznych pod znaną marką.

Rozwijamy działalność i w kwietniu tworzymy nowy podmiot

W maju na stronach KPRM pojawia się ogłoszenie o zamówieniu na produkcję i dystrybucję flag. Dzięki niebywałemu przypadkowi, zamawiający nie wymaga żadnego wcześniejszego doświadczenia od potencjalnych wykonaców. >A suma zamówienia to 5 mln zł

Dodatkowy łut szczęścia polega na tym, że zamawiający w wymogach przetargowych życzy sobie wykonania flag z identycznego materiału z jakiego szyte są flagi pod marką (rodzaj materiału, gramatura, połyskliwość, odporność na zaciąganie)

Zgłaszają się dwa podmioty (termin składania ofert to tylko kilkanaście dni) i pojawia się oferta tańsza, ale tu znowu mamy szczęście i oferta konkurenta zostaję odrzucona, a nasza oferta opiewająca na maksymalną cenę na zamówienie wygrywa!

Także czytajcie ogłoszenia

Jest jeszcze jeden ciekawy aspekt wyjątkowego szczęścia otóż producent flag w detalu sprzedaje 1,35 m² za 70 zł, podczas gdy hurtowo sprzedaje 0,784 m² za 121 zł. Za 5 mln zł KPRM mógł kupić 71428 sztuk flag większych. Wolał jednak kupić 41000 flag mniejszych

Licząc powierzchniowo to za 5 mln można kupić 96428 m² materiału (cena detal) Z tego materiału można uszyć 122994 flag mniejszysz (te z zamówienia - droższe od większych) Czyli po zamówieniu zostaje materiału na 81994 flagi mniejsze (droższe).

A wszystko szybko, bo patriotyzm i duma z bycia Polakiem

Kolejny cud. Dzień po składaniu ofert potencjalny wykonawca zostaje zarejestrowany jako podatnik VAT. Czyli składając ofertę nie był zarejestrowany. Ale cóż to za różnica czy był, czy nie był🤷‍♂️

(w wątku na twitterze zrzuty z rejestrów i BIPu)