Poseł, który dostał się do Sejmu z list PiS, musi zapłacić karę 78 tys. 500 zł za nielegalne rozwieszanie banerów wyborczych w Zielonej Górze. Decyzja jest prawomocna — poinformował prezydent miasta Janusz Kubicki. "Mówiłem, że nie ma na to zgody i nie będzie tolerancji dla takich skandalicznych ekscesów" — przekazał w mediach społecznościowych. Jak dodał, zachowanie Mejzy było oburzające dla mieszkańców, a on sam zawiódł się na pośle, któremu wcześniej pomagał.
This is an automated archive made by the Lemmit Bot.