Szymon Marciniak raz po raz udowadnia, że mimo szczytu, który osiągnął w sędziowskim fachu nie odleciał zbyt wysoko. Arbiter kilka dni temu poprowadził mecz w 4. lidze, a dziś gwizdał w meczu… A-klasy. Kibice w malutkiej wsi Turośni Kościelnej na cześć przyjęcia zaproszenia przez Marciniaka zorganizowali prawdziwe święto. Nie zabrakło braw i efektownych rac.
You must log in or # to comment.