Warszawa żyje otwarciem Muzeum Sztuki Nowoczesnej. Chcąc uczestniczyć w życiu kulturalnym stolicy udaliśmy się na otwarcie MSN, by pokojowo, przy pomocy języka sztuki nowoczesnej, zaprotestować przeciwko sposobowi traktowania naszego Osiedla przez Ratusz. Gdy udaliśmy się na miejsce zostaliśmy natychmiast otoczeni przez policję, która nie pozowoliła nam nawet zbliżyć się do gmachu Muzeum! Sztuka współczesna słynie z kontrowersyjnych performensów, a wszystkie z nich tłumaczone są wolnością słowa i swobodą twórczości artystycznej.
Jeżeli jednak my chcemy za pomocą sztuki zwrócić uwagę na ważne dla nas problemy:
- masowe wysiedlenia na Osiedlu
- puste pokoje, która mogłyby zostać wynajęte, podczas gdy ludzie nie mają gdzie mieszkać
- brak umów dla dotychczasowych mieszkańców
- brak dialogu z mieszkańcami to okazuje się, że żadna wolność słowa, ani swoboda twórczości artystycznej nam nie przysługuje!
Sztuka nie jest tylko dla bogatej elitki! Precz z cenzurą! Precz z hipokryzją!
Poniżej instalacja artystyczna symbolizująca Osiedle Przyjaźń, która miała być wykorzystana w naszym performensie.