Za zabicie dorosłego wilka podczas polowania zbiorowego myśliwemu przysługiwała nagroda 500 zł. Za pozbawienie go życia w indywidualnym podejściu premia rosła do 1000 zł. Za wybrane z gniazda szczenię należało się 200 zł. A szczeniąt w gnieździe najczęściej było kilka. To znaczyło, że nakłucie trzech czy czterech na widły można było kupić roczny zapas wieprzowiny albo skrzynkę wódki. I mimo tego wilk w Polsce ocalał. Obok żubra to najbardziej spektakularny powrót do polskiej przyrody. A kto wie, czy nie większy

  • @KrwawaKarotka
    link
    1
    edit-2
    1 year ago

    tak było 100 lat temu, czy też jest tak teraz?

    • wounded_knee7OPM
      link
      11 year ago

      Od 1997 jest ochrona gatunkowa wilka, ale wg ustaleń choćby Stowarzyszenia dla Natury Wilk zabijanych jest co roku nielegalnie przez kłusowników ok. 100-150 tych dzikich zwierząt