Rozmawiam też w esperanto z osobą partnerską i to jest bodaj najlepszy sposób nauczenia się języka. W takim wypadku mózg przetwarza informacje “głębiej”. Dla porównania Duolingo nie jest odpowiednią platformą do nauki, bo przetwarzanie informacji odbywa się na bardzo “płytkim” poziomie - wybór jednego słowa z rozsypanki jest obciążony chociażby taką wadą, że łatwo wybrać poprawną odpowiedź, bo to wynika z kontekstu. W każdym razie rozmowa jest w uczeniu się języka niesłychanie ważna, dlatego rozważam pojechanie na kongres esperantystów. Co roku są organizowane te imprezy, kolejna bodaj w Kaliszu ma być.
Rozmawiam też w esperanto z osobą partnerską i to jest bodaj najlepszy sposób nauczenia się języka. W takim wypadku mózg przetwarza informacje “głębiej”. Dla porównania Duolingo nie jest odpowiednią platformą do nauki, bo przetwarzanie informacji odbywa się na bardzo “płytkim” poziomie - wybór jednego słowa z rozsypanki jest obciążony chociażby taką wadą, że łatwo wybrać poprawną odpowiedź, bo to wynika z kontekstu. W każdym razie rozmowa jest w uczeniu się języka niesłychanie ważna, dlatego rozważam pojechanie na kongres esperantystów. Co roku są organizowane te imprezy, kolejna bodaj w Kaliszu ma być.