Tak, nie dość, że nadal trzeba podawać numer telefonu przy zakładaniu Signala, to jeszcze korzystanie z niego na komputerze wymaga posiadania aplikacji w telefonie. Niby nic takiego, ale od dłuższego czasu nie mam smartfona, a na Signalu wyświetliło mi się powiadomienie wedle którego, parafrazując, “jeśli nie zaktualizuje aplikacji na telefonie z przypisanym do konta numerem, konto zostanie usunięte” :))
Nie posiadam, ale gorąco polecam założenie sobie maila na Disroot - pod względem idei i poziomu bezpieczeństwa podobny do Riseupa, ale nie trzeba czekać na kod zaproszeniowy ;)
To trochę tak jak było w USA przy okazji prawa zapewniającego kobietom równość na rynku pracy (Title VII of the Civil Rights Act of 1964). Anti-discrimination bill był dyskutowany w Kongresie i pewien konserwatywny polityk postanowił dodać do kategorii zakazu dyskryminacji w miejscu pracy jeszcze płeć - bo myślał, że to zmniejszy szanse na przegłosowanie prawa… no i prawo zostało przegłosowane zapewniając równość na rynku pracy nie tylko osobom czarnoskórym (jak w pierwotnych założeniach), ale również kobietom.
Gość chciał źle, ale wyszło dobrze XDD
XDDDDDDDDDDDDDDDD
Szanowne osoby, zapraszamy na Fedi
Wiem, że napisałem pewną oczywistość - ale szokuje mnie ona za każdym razem, gdy rozmawiam z ludźmi i oni pierwszy raz słyszą o prawicowym ekstremizmie, bo tę niszę zapełniały tony artykułów o przestępstwach migrantów.
Na tym polega problem mediów. Nie wiem czy więcej wyświetleń (a więc i pieniędzy) przynosi im ciągłe grzanie newsów o przestępczości migrantów czy co, ale ludzie (i to trochę nie ich wina) zamiast faktycznych statystyk przestępczości tworzą sobie w głowie statystyki na bazie częstotliwości pojawiania się artykułów o “złych imigrantach” - ta narracja konstruuje ich świat i wobec tego wyimaginowanego świata się buntują.
Dzięki za uwagę, dopisałem już - wydarzenie będzie miało miejsce w Warszawie.
No tak, to na poziomie instytucjonalnym wydaje się trudne do osiągnięcia. Kojarzę inicjatywę, trochę pokrewną z omawianym tematem, “Fedigov”, czyli grupa promująca wykorzystanie Fediversum dla stron samorządów. Już przynajmniej dwie gminy weszły na fedi - Stary Sącz (@gmina@video.starysacz.um.gov.pl) i Brwinów (@brwinow@info.brwinow.gmina.pl). Myślę, że taka sama grupa lobbująca za odejściem od MS na uczelniach by się przydała.
Sparafrazuję: Międzynarodowy Fundusz Walutowy daje 20 miliardów dolarów na ratowanie dupy rządowi “kapitana anarcho-kapitalisty”. To powiększy dług Argentyny do 41 miliardów, będzie to najbardziej zadłużone państwo na świecie. Javier Milei mówił, że wolny ryneczek i cięcie socjalu uratuje kraj z długów, a w rzeczywistości tylko pogłębia problemy. Obecny kryzys spowodowany jest problemami z obcą walutą (przyjął za walutę dolara amerykańskiego, bo tak kocha USA).
Wyjęte zza paywalla: https://pastebin.com/H1s0z9rp
Dobre. Nie stać mnie na wykupienie większej ilości znaków na komen
Mogę zasugerować stronę “Open-Source Alternative”. W ustawieniach da się zaznaczyć filtry “alternatives to [np. Google]” i znajdziecie tam masę propozycji. Warto promować takie rozwiązania w ramach kolektywów, zadaniowych grup studenckich etc.
Jeśli chodzi o MS Office, to ja przerzuciłem się na darmowe Libre Office i jestem usatysfakcjonowany c;
Osobiście nie jestem fanem tego typu treści (zarówno pierwszej, jak i drugiej grupy), więc nie rozpaczałbym, gdyby ich na Szmerze nie było.
I dziękuję Ci za zapytanie o fiszki! Dzięki temu zawstydziłem się i faktycznie po te fiszki sięgnąłem. Za jakiś czas dam znać jak się sprawują!
To prawda, że są ćwiczenia, w których samodzielnie trzeba wypełniać luki pisząc na klawiaturze - i te są najlepsze! Szkoda tylko, że nie da się włączyć jakiegoś wyższego poziomu trudności, bo bezmyślne układanie kafelków z wyrazami jest zbyt kuszącą opcją. Szczególnie, kiedy nie ma się czasu/siły i chce się mieć obowiązek codziennej lekcji z głowy.
To jest świetny pomysł! Bardzo chętnie będę się nimi z Tobą wymieniał. Postaram się też w tym utrzymać systematyczność, jak w Duolingo, bo - jak widać po mojej częstotliwości odpisywania - prokrastynacja (lub faktyczny brak czasu) bierze górę.
Sam miałem pomysł, aby kupić stare podręczniki do esperanto na Allegro. Przyświecał mi nawet szczytny cel zeskanowania ich i umieszczenia na jakiejś stronie, gdzie uzyska do nich dostęp duża ilość osób. Cóż, może kiedyś wprowadzę plan w życie…
Jak Ci się korzysta z podręcznika? Czyjego jest autorstwa?
Wybacz, że się czepiam, ale hasło “zatrzymaj cięcia w usługach publicznych, aby sfinansować ulgi podatkowe dla bogatych” brzmi trochę tak, jakby to celem protestu było sfinansowanie owych ulg XD Wiem, że to nie ma sensu, ale gdyby to było czytane przez laika albo osobę z już negatywnym nastawieniem, to może zostać źle odebrane.
Lepiej brzmi “zatrzymaj cięcia w usługach publicznych mające na celu sfinansowanie ulg podatkowych dla bogatych”, czy coś w tym stylu (albo krócej “cięcia […] finansujące ulgi podatkowe dla bogatych”.)