Tak jak ostatnia dekada XX wieku okazała się w tych kwestiach czasem nudnawej i jednocześnie anachronicznej stabilizacji, tak pierwsze dekady wieku bieżącego stały się erą permanentnej zmiany, dokonującej się w sposób ślepy, bezmyślny i niejednokrotnie groteskowy. Historia stała się narzędziem w rękach polityków, z roku na rok coraz bardziej urastając do rangi naczelnego boomera polskiej …