Nigdy więcej (obowiązują pewne ograniczenia)

autor: Mr. Fish Źródło: The Chris Hedges Report (via https://murica.website/2025/07/the-gaza-rivera/)

Izraelczycy nie postrzegają jako przekleństwa obrazów szkieletów palestyńskich dzieci, które zagłodzili na śmierć. Nie postrzegają jako zbrodni wojennej rodzin zabitych przez nich z broni palnej w punktach wydawania żywności, które nie służą dostarczaniu pomocy, ale wabieniu głodujących Palestyńczyków do ogromnego obozu koncentracyjnego na południu Strefy Gazy w ramach przygotowań do deportacji. Izraelczycy nie postrzegają jako czegoś nadzwyczajnego brutalnych bombardowań i ostrzałów, w których giną lub są ranne dziesiątki palestyńskich cywilów, a średnio każdego dnia umiera 28 dzieci. Nie postrzegają jako barbarzyństwa pustyni stworzonej w Strefie Gazy, zrównanej z ziemią przez bomby i metodycznie burzonej przez buldożery i koparki, pozostawiającej praktycznie całą populację Strefy Gazy bez dachu nad głową. Nie postrzegają jako okrucieństwa zniszczenia stacji uzdatniania wody, zniszczenia szpitali i klinik, gdzie lekarze i personel medyczny często nie są w stanie pracować, ponieważ są osłabieni niedożywieniem. Nie mrugną okiem na zabójstwa lekarzy i dziennikarzy, z których 232 zostało zamordowanych za próbę udokumentowania horroru.

Izraelczycy zaślepili się moralnie i intelektualnie. Patrzą na ludobójstwo przez pryzmat zbankrutowanych mediów i klasy politycznej, które mówią im tylko to, co chcą usłyszeć, i pokazują tylko to, co chcą zobaczyć. Są odurzeni potęgą swojej przemysłowej broni i prawem do bezkarnego zabijania. Są pijani samouwielbieniem i fantazją, że są awangardą cywilizacji. Wierzą, że eksterminacja narodu, w tym dzieci, potępionego jako zanieczyszczenie ludzkości, sprawia, że świat, a zwłaszcza ich świat, staje się szczęśliwszym i bezpieczniejszym miejscem.

Są spadkobiercami Pol Pota, zabójców, którzy dokonali ludobójstwa w Timorze Wschodnim, Rwandzie i Bośni, a także nazistów. Izrael, podobnie jak wszystkie państwa ludobójcze – żadna populacja od czasów II wojny światowej nie została tak szybko i bezlitośnie pozbawiona majątku i głodzona – ma ostateczne rozwiązanie, które zasługiwałoby na aprobatę Adolfa Eichmanna.

Głód zawsze był w planie, był z góry ustalonym ostatnim rozdziałem ludobójstwa. Izrael od początku ludobójstwa metodycznie dążył do zniszczenia źródeł żywności, bombardując piekarnie i blokując dostawy żywności do Strefy Gazy, co przyspieszył od marca, kiedy to odciął prawie wszystkie dostawy żywności. Wycelowano w Agencję Narodów Zjednoczonych ds. Pomocy Uchodźcom Palestyńskim na Bliskim Wschodzie (UNRWA) – od której większość Palestyńczyków była zależna w zakresie zaopatrzenia w żywność – oskarżając jej pracowników, bez przedstawienia dowodów, o udział w atakach z 7 października. Oskarżenie to posłużyło jako pretekst do wstrzymania wsparcia finansowego przez darczyńców, takich jak Stany Zjednoczone, które w 2023 r. przekazały agencji 422 mln dolarów. Następnie Izrael zakazał działalności UNRWA.

Według danych Biura ONZ ds. Praw Człowieka, ponad 1000 Palestyńczyków zostało zabitych przez izraelskich żołnierzy i amerykańskich najemników w chaotycznej walce o nieliczne paczki z żywnością rozdawane podczas krótkich okresów, trwających zazwyczaj godzinę, w czterech punktach pomocy humanitarnej utworzonych przez wspieraną przez Izrael Fundację Humanitarną w Strefie Gazy.

Kiedy po 21 miesiącach intensywnych bombardowań Gaza została zamieniona w księżycowy krajobraz, kiedy Palestyńczycy zostali zmuszeni do życia w namiotach, pod prymitywnymi plandekami lub na otwartej przestrzeni, kiedy czysta woda, żywność i pomoc medyczna stały się prawie niemożliwe do zdobycia, kiedy społeczeństwo obywatelskie zostało zniszczone, Izrael rozpoczął ponurą kampanię mającą na celu wygłodzenie Palestyńczyków w Gazie.

Według ONZ prawie jedna trzecia mieszkańców Gazy nie je przez wiele dni.

Muhammad Zakariya Ayyoub al-Matouq, półtoraroczne dziecko z miasta Gaza w Strefie Gazy, jest zagrożone śmiercią z powodu niedożywienia w związku z pogarszającą się sytuacją humanitarną spowodowaną trwającymi atakami Izraela i blokadą, 21 lipca 2025 r. Po utracie wagi z 9 do 6 kilogramów walczy o przetrwanie w namiocie w mieście Gaza, gdzie brakuje mleka, żywności i innych podstawowych artykułów pierwszej potrzeby.

Głód nie jest przyjemnym widokiem. Relacjonowałem głód w Sudanie w 1988 r., który pochłonął szacunkowo 250 000 ofiar. W moich płucach pozostały blizny po przebywaniu wśród setek Sudańczyków umierających na gruźlicę. Byłem silny i zdrowy, więc udało mi się pokonać chorobę. Oni byli słabi i wychudzeni i nie zdołali tego zrobić.

Obserwowałem setki szkieletowych postaci, widm ludzkich istot, wlokących się w ślimaczym tempie przez jałowy sudański krajobraz. Hieny, przyzwyczajone do jedzenia ludzkiego mięsa, rutynowo wyrywały małe dzieci. Stałem nad stosami wybielonych ludzkich kości na obrzeżach wiosek, gdzie dziesiątki ludzi, zbyt słabych, by chodzić, leżało w grupie i nigdy nie wstało. Wiele z tych szczątków pochodziło od całych rodzin.

Głodujący nie mają wystarczającej ilości kalorii, aby się utrzymać. Aby przeżyć, jedzą wszystko – paszę dla zwierząt, trawę, liście, owady, gryzonie, a nawet ziemię. Cierpią na ciągłą biegunkę. Mają problemy z oddychaniem z powodu infekcji dróg oddechowych. Rozdzierają małe kawałki jedzenia, często zepsutego, i racjonują je w daremnej próbie powstrzymania gryzącego głodu.

Głód zmniejsza poziom żelaza potrzebnego do produkcji hemoglobiny, białka zawartego w czerwonych krwinkach, które transportuje tlen z płuc do organizmu, oraz mioglobiny, białka dostarczającego tlen do mięśni, a brak witaminy B1 wpływa na pracę serca i mózgu. Pojawia się anemia. Organizm w zasadzie żywi się samym sobą. Tkanki i mięśnie zanikają. Niemożliwe jest regulowanie temperatury ciała. Nerki przestają funkcjonować. Układ odpornościowy ulega załamaniu. Ważne narządy ulegają atrofii. Krążenie krwi zwalnia. Objętość krwi zmniejsza się. Choroby zakaźne, takie jak dur brzuszny, gruźlica i cholera, stają się epidemią, zabijając tysiące ludzi.

Niemożliwe jest skupienie się. Wychudzone ofiary popadają w stan wycofania psychicznego i emocjonalnego oraz apatii. Nie chcą, aby ich dotykano ani przenoszono. Mięsień sercowy jest osłabiony. Ofiary, nawet w stanie spoczynku, znajdują się w stanie praktycznie całkowitej niewydolności serca. Rany nie goją się. Widzenie jest upośledzone przez zaćmę, nawet u młodych osób. W końcu, w wyniku drgawek i halucynacji, serce przestaje bić. Proces ten może trwać do 40 dni u osoby dorosłej. Dzieci, osoby starsze i chore umierają szybciej. Taką przyszłość Izrael przeznaczył dla dwóch milionów mieszkańców Strefy Gazy.

Ale to nie jest przyszłość, jaką widzą Izraelczycy. Oni widzą raj. Widzą etniczno-nacjonalistyczne państwo żydowskie, w którym nie ma Palestyńczyków, których ziemię ukradli i zajęli, a których lud złamali i zmusili do życia w apartheidzie. Widzą kawiarnie i hotele powstające w miejscu, gdzie pod gruzami leżą tysiące, a może nawet dziesiątki tysięcy ciał. Widzą turystów bawiących się na plaży w Strefie Gazy, a wizję tę wzmacnia film wygenerowany przez sztuczną inteligencję, opublikowany w mediach społecznościowych przez izraelską minister innowacji, nauki i technologii, Gilę Gamliel. Tak wyglądałaby Strefa Gazy pozbawiona Palestyńczyków, co przypomina absurdalny film wygenerowany przez sztuczną inteligencję, opublikowany przez Donalda Trumpa.

W nowym filmie beztroscy Izraelczycy jedzą w nadmorskich restauracjach. Na błyszczącym Morzu Śródziemnym kotwiczą luksusowe jachty. Lśniące hotele i wieżowce biurowe, w tym Trump Tower, rozsiane są wzdłuż wybrzeża. Atrakcyjne dzielnice mieszkaniowe stoją w miejscu, gdzie obecnie znajdują się zniszczone, postrzępione kopce betonu. Film pokazuje Benjamina Netanjahu i jego żonę Sarę, a także Trumpa i Melanię spacerujących wzdłuż wybrzeża.

Gamliel, podobnie jak inni izraelscy przywódcy i Trump, cynicznie używa terminu „dobrowolna emigracja” na określenie czystek etnicznych w Gazie. Pomija to trudny wybór, jaki Izrael faktycznie stawia Palestyńczykom – wyjść lub zginąć. Minister finansów Bezalel Smotrich wezwał do „aneksji bezpieczeństwa” północnej części Strefy Gazy i obiecał, że Gaza stanie się „nieodłączną częścią państwa Izrael”. Wypowiedział się on podczas konferencji w Knesecie zatytułowanej „Riwiera Gazy – od wizji do rzeczywistości”, podczas której przedstawiono propozycje budowy żydowskich kolonii w Gazie. Smotrich powiedział, że Izrael „przeniesie mieszkańców Gazy do innych krajów” i że Trump poparł ten plan.

Izraelski minister dziedzictwa Amichai Elijahu, który kiedyś zaproponował zrzucenie bomby atomowej na Gazę, oświadczył, że „cała Gaza będzie żydowska”. Rząd izraelski „pędzi do zniszczenia Gazy” – powiedział Eliyahu. Opisał Palestyńczyków jako nazistów. „Dzięki Bogu, niszczymy to zło. Wypędzamy ludność, która została wychowana na „Mein Kampf”.

Ludobójczy mordercy marzą o eksterminacji rdzennej ludności i rozszerzeniu swojego etnonacjonalistycznego państwa. Naziści przeprowadzili ludobójczą eksterminację Słowian, Żydów z Europy Wschodniej i innych rdzennych mieszkańców, których uznali za Untermenschen, czyli podludzi. Koloniści mieli następnie zostać wysłani do Europy Środkowej i Wschodniej w celu germanizacji okupowanych terytoriów.

Ci mordercy nie zdają sobie sprawy z ciemności, którą wyzwalają. Ekskluzywne nieruchomości nad brzegiem morza, o których marzy Izrael, nigdy nie powstaną, podobnie jak nowoczesna, wyłącznie serbska stolica z katedrą ze złotą kopułą, imponującym budynkiem prezydenckim, 15-piętrową wieżą zegarową, najnowocześniejszym centrum medycznym i teatrem narodowym z obrotową sceną o średnicy 22 metrów, która nigdy nie powstała na ruinach Bośni.

Zamiast tego powstaną brzydkie bloki mieszkalne, zamieszkane przez zwykłych łotrów, protofaszystów, rasistów i przeciętniaków, którzy żyją w żydowskich koloniach na Zachodnim Brzegu. Ci ultranacjonaliści, którzy utworzyli zbuntowane milicje w celu przejęcia palestyńskiej ziemi i dołączyli do izraelskiej armii, mordując od 7 października ponad 1000 Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu, będą definiować Izrael. Są oni izraelską wersją trzy milionowej Młodzieży Pancasila – indonezyjskiego odpowiednika brunatnych koszul lub Hitlerjugend – która w 1965 roku pomogła przeprowadzić ludobójczą rzeź, w wyniku której zginęło od pół miliona do miliona osób.

Te zbuntowane milicje, wyposażone w broń automatyczną dostarczoną przez rząd izraelski, zlinczowały Saifullaha Musalleta, 20-letniego Palestyńczyka amerykańskiego pochodzenia, który dwa tygodnie temu próbował chronić ziemię swojej rodziny. Jest on piątym obywatelem USA zabitym na Zachodnim Brzegu od 7 października.

Kiedy izraelscy bandyci i zbiry skończą z Palestyńczykami, zwrócą się przeciwko sobie.

Ludobójstwo w Strefie Gazy oznacza zniesienie praworządności zarówno dla Izraelczyków, jak i Palestyńczyków. Oznacza ono zniszczenie nawet pozorów kodeksu etycznego. Izraelczycy są barbarzyńcami, których potępiają. Jeśli w tym ludobójstwie jest jakaś pokręcona sprawiedliwość, to polega ona na tym, że Izraelczycy, gdy skończą z Palestyńczykami, będą zmuszeni żyć razem w moralnej nędzy.

  • 8Petros he/himOPM
    link
    fedilink
    arrow-up
    1
    ·
    edit-2
    10 days ago

    Wisława Szymborska

    Obóz Głodowy pod Jasłem

    Napisz to. Napisz. Zwykłym atramentem

    na zwykłym papierze: nie dano im jeść,

    wszyscy pomarli z głodu. Wszyscy. Ilu?

    To duża łąka. Ile trawy

    przypadło na jednego? Napisz.: nie wiem.

    Historia zaokrągla szkielety do zera.

    Tysiąc i jeden to wciąż jeszcze tysiąc.

    Ten jeden, jakby go wcale nie było:

    płód urojony, kołyska próżna,

    elementarz otwarty dla nikogo,

    powietrze, które śmieje się, krzyczy i rośnie,

    schody dla pustki zbiegającej do ogrodu,

    miejsce niczyje w szeregu.

    Jesteśmy na tej łące, gdzie stało się ciałem.

    A ona milczy jak kupiony świadek.

    W słońcu. Zielona. Tam opodal las

    do żucia drewna, do picia spod kory?

    Porcja widoku codzienna,

    póki się nie oślepnie. W górze ptak,

    który po ustach przesuwa się cieniem

    pożywnych skrzydeł. Otwierały się szczęki,

    uderzał ząb o ząb.

    Nocą na niebie błyskał sierpień

    i żął na śnione chleby.

    Nadlatywały ręce w poczerniałych ikon,

    z pustymi kielichami w palcach.

    Śpiewano z ziemią w ustach. Śliczną pieśń

    o tym, że wojna trafia prosto w serce.

    Napisz, jaka tu cisza.

    Tak.