Nie ma co porównywać QubesOS do Snap, to zupełnie innego typu rozwiązania oraz dla innych grup docelowych. QubesOS opiera się na wirtualizacji, co ma sporo większy narzut i przy tym jest dużo bardziej skomplikowane dla osoby mniej technicznej. Snap działa out-of-the-box jako kontener na warstwie jądra, do tego przy integracji z “Snap store” pozwala osobie nietechncznej na zainstalowanie na przykład przeglądarki internetowej z pełną akceleracją sprzętową przy zachowaniu lepszej izolacji np. przeglądarka może mieć zablokowany dostęp do innych katalogów niż “Pobrane”.
Odnośnie bugów w jądrze to trochę takie gadanie bez pokrycia, ile takich podatności w ostatnim czasie było wykorzystywanych?
Kontenery są wykorzystywane w największych systemach świata, w środowiskach air-gap, wirtualek nikt nie używa poza drobnymi projektami.
Nie ma co porównywać QubesOS do Snap, to zupełnie innego typu rozwiązania oraz dla innych grup docelowych. QubesOS opiera się na wirtualizacji, co ma sporo większy narzut i przy tym jest dużo bardziej skomplikowane dla osoby mniej technicznej. Snap działa out-of-the-box jako kontener na warstwie jądra, do tego przy integracji z “Snap store” pozwala osobie nietechncznej na zainstalowanie na przykład przeglądarki internetowej z pełną akceleracją sprzętową przy zachowaniu lepszej izolacji np. przeglądarka może mieć zablokowany dostęp do innych katalogów niż “Pobrane”.
Odnośnie bugów w jądrze to trochę takie gadanie bez pokrycia, ile takich podatności w ostatnim czasie było wykorzystywanych? Kontenery są wykorzystywane w największych systemach świata, w środowiskach air-gap, wirtualek nikt nie używa poza drobnymi projektami.