Hej, pozwól, to działa tak: Twój rozmówca to człowiek, który uznaje Rozwinięcia Cywilizacyjne holistyczne, w kompleksowym pakiecie, nie fragmentarycznie (w tym mechanizmie jest wiele tarć, niezrozumienia, później konfliktów), a za to nie uznaje tzw. arbitralności (uznaniowości, także np. odziedziczonej = usankcjonowanej tradycją) – jestem za AI/ML właśnie z tego względu, aby wyparło pracę ludzką (każdą, także moją) – w zamian za to jestem zwolennikiem Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego (UBI), czyli minimalnego utrzymania dla wszystkich przedstawicielx gatunku Homo sapiens sapiens; praca jako hobby, zaś samorozwój jako pożądany i promowany wybór osobisty; oraz tzw. Paradygmatu Postwzrostu, czyli +0% PKB jako default. Nie jestem liberałem gospodarczym (wyłącznie obyczajowym), co oznacza, że niska/wysoka płaca lub okazja do zarobku nie stanowi zainteresowania. Internet uważam za wielką, globalną bibliotekę wiedzy i sentymentów, nie popieram patentów czy własności intelektualnej i nie mam problemu z tym, iżby treści tam opublikowane zostały sparafrazowane przez osoby żywe lub wykorzystane na sposób Postępowy, np. do trenowania modeli (Gen)AI. State-of-the-art w rękach korporacji, ogólnie Sektora Prywatnego, uważam za wielką niepomyślność. Na Reddicie ani tym bardziej Wykopie nie byłem obecny nigdy, m.in. dlatego, gdyż to platforma zbyt mainstreamowa i takie poglądy nie spotkałyby się tam z uznaniem pewnie ani userbase’u, ani moderacji. Deklaruję się jako Nierynkowy (Niedarwinistyczny w sensie darwinizmu społecznego) Wolnościowiec, osoba ortodoksyjnie motywowana Idealizmem.
Stawiam za Tobą twardo, iż treści GenAI muszą być tak jasno oznaczone; ogólnie świat powinien być bardziej transparentny. Oprócz tego, przepraszam za nieco arogancki ton, oczekuję od ludzkości (samo)krytycyzmu, np. zdrowego sceptycyzmu, jako antidotum na dezinformację, acz ze świadomością, że każda “strona” ma potencjał do promowania swej narracji jako uniwersalnej, czasami posuwając się nawet do manipulacji (tzw. Marksizmowi Kulturowemu, Postmodernizmowi – korzeni, z których wyrosłem – niestety również się zdarza); chyba pomału staję się protosymetrystą, orbituję w pluralizm i wolterianizm. Ciekawym “nośnikiem (samo)krytycyzmu” jest IMHO tzw. Etyczny Racjonalizm, np. Humanizm-Humanitaryzm czy inne Wolnomyślicielstwo.
Dzięki za poświęcenie czasu i uwagi, powodzenia w niepoddawaniu się opresjom!
Hej, pozwól, to działa tak: Twój rozmówca to człowiek, który uznaje Rozwinięcia Cywilizacyjne holistyczne, w kompleksowym pakiecie, nie fragmentarycznie (w tym mechanizmie jest wiele tarć, niezrozumienia, później konfliktów), a za to nie uznaje tzw. arbitralności (uznaniowości, także np. odziedziczonej = usankcjonowanej tradycją) – jestem za AI/ML właśnie z tego względu, aby wyparło pracę ludzką (każdą, także moją) – w zamian za to jestem zwolennikiem Bezwarunkowego Dochodu Podstawowego (UBI), czyli minimalnego utrzymania dla wszystkich przedstawicielx gatunku Homo sapiens sapiens; praca jako hobby, zaś samorozwój jako pożądany i promowany wybór osobisty; oraz tzw. Paradygmatu Postwzrostu, czyli +0% PKB jako default. Nie jestem liberałem gospodarczym (wyłącznie obyczajowym), co oznacza, że niska/wysoka płaca lub okazja do zarobku nie stanowi zainteresowania. Internet uważam za wielką, globalną bibliotekę wiedzy i sentymentów, nie popieram patentów czy własności intelektualnej i nie mam problemu z tym, iżby treści tam opublikowane zostały sparafrazowane przez osoby żywe lub wykorzystane na sposób Postępowy, np. do trenowania modeli (Gen)AI. State-of-the-art w rękach korporacji, ogólnie Sektora Prywatnego, uważam za wielką niepomyślność. Na Reddicie ani tym bardziej Wykopie nie byłem obecny nigdy, m.in. dlatego, gdyż to platforma zbyt mainstreamowa i takie poglądy nie spotkałyby się tam z uznaniem pewnie ani userbase’u, ani moderacji. Deklaruję się jako Nierynkowy (Niedarwinistyczny w sensie darwinizmu społecznego) Wolnościowiec, osoba ortodoksyjnie motywowana Idealizmem.
Stawiam za Tobą twardo, iż treści GenAI muszą być tak jasno oznaczone; ogólnie świat powinien być bardziej transparentny. Oprócz tego, przepraszam za nieco arogancki ton, oczekuję od ludzkości (samo)krytycyzmu, np. zdrowego sceptycyzmu, jako antidotum na dezinformację, acz ze świadomością, że każda “strona” ma potencjał do promowania swej narracji jako uniwersalnej, czasami posuwając się nawet do manipulacji (tzw. Marksizmowi Kulturowemu, Postmodernizmowi – korzeni, z których wyrosłem – niestety również się zdarza); chyba pomału staję się protosymetrystą, orbituję w pluralizm i wolterianizm. Ciekawym “nośnikiem (samo)krytycyzmu” jest IMHO tzw. Etyczny Racjonalizm, np. Humanizm-Humanitaryzm czy inne Wolnomyślicielstwo.
Dzięki za poświęcenie czasu i uwagi, powodzenia w niepoddawaniu się opresjom!