Hej @dj1936@szmer.info , aktualnie w takich zagadnieniach siedzę – podeślij ten PDF albo plik tekstowy, spróbuję pomóc!
@pfm@szmer.info: jeśli jakiś pdftotext
rygorystycznie trzyma się tzw. dywizów (łączników, “myślników”, “-”) zamiast myślników (“–”, “—”), to tzw. wyrażeniem regularnym, regexem PCRE i substytucją:
s/(\b)-\n(\b)/\1\2/gmu
: http://regex101.com/r/BJMjRG/1.
Turbowsparcie i megapowodzenia!
Do łatwiejszego podawania pośród znajomych Osób LGBTQ+/Empatycznych/w realu:
To mam na myśli “inne zabiegi”: socjoekonomicznie – np. paradygmat Postwzrostu; prosto gospodarczo – racjonalizacja użytkowania zasobów, np. ograniczenie nadprodukcji, marnotrawstwa, Gospodarka Cyrkularna/Zero Waste.
Przykład dialektyki i patologii arbitralności – planeta Ziemia potrzebuje OŹE, w tym PhV, pośród innych zabiegów, aby cywilizacja osiągnęła cele klimatyczne dekarbonizacji. Znacznie więcej sensu miałoby budowanie tychże farm na szerokościach geograficznych z całorocznym słońcem i zerową populacją (pustynie – “piasek produkujący prąd”), lecz nie – geostrategia z inercją organizacyjną dyktują, iż każdy taki most energetyczny byłby ryzykowny, niegodny zaufania lub nieopłacalny, choć konwencjonalne surowce-węglowodory rurociągami można tłoczyć na tysiące km! Więc zabudowuje się tereny zamieszkane.
@BenchpressMuyDebil@szmer.info, gdybyś życzyłx sobie pocollaborować w temacie, wymienić wiedzę, to zapraszam (CC: @Oliwier Jaszczyszyn (Peekr), @arkadiusz_wieczorek, @kuba_orlik2) – aktualnie researchuję dla Strony Społecznej infrę do scrape’owania wybranych/odziedziczonych site’ów do interpretowania i automatyzacji w duchu RPA. Jest jeszcze kwestia, że RSSy powinny publikować summary artykułu (akurat o ergonomię/czytelność biega, nie copyright). Mogłxbyśmy połączyć wysiłki; poza XPathem jest więcej podejść na desce kreślarskiej.
GovPress = jakiś fork WordPressa?? Aua…
Zważmy, że choć przerdzewiałe krypy mogły rozszczelnić się same ze starości/wyeksploatowania, tak trzy jednostki w jeden dzień to się nie wydaje prawdopodobne. Natomiast nie jest też pewne, iż to sami Rusini nie chcieliby, aby świat rozważał sabotaż, gambit – id est: cud się stał, ale cui bono – nie wiadomo.
Artykuł zza paywalla:
Istotnie, niestety – jak się słyszy, Syria to joint venture m.in. Turcja + Izrael, nominalnie regionalni adwersarze(sic!), pod patronatem USA (które wspierało SDF!); Ruś ponoć interesuje się Libią.
Hej,
duplikat posta się kliknął. :-)
RSS/Atom/feed/syndication-as-a-default – baza.
Chodzi mi o sposób, w który to robią. Ten jest ukierunkowany na interakcję z prawem, wychodzi z legalistycznego założenia, że to nic gorszego niż ewentualne reperkusje. Z mojej perspektywy - to pomaganie służbom w budowie listy potencjalnych wrogów państwa do obserwacji. Jest to też podkładanie się i potencjalnie robienie sobie biblioteki kryminalnej (dosłownie, albo i nie), przez osoby które mogą podejmować różne działania, różne drogi. Może np. zradykalizują się do tego stopnia, że postanowią zostać urzędnikami, rzeczoznawcami sądowymi, czy wręcz parlamentarzystami. Taka kartoteka może to utrudniać, lub dać przeciwko nim argumenty w najgorszym momencie. Nikomu nie odmawiam szczerych intencji, po prostu sądzę, że nie jest to optymalna, ani w ogóle skuteczna taktyka.
– dzięki, no tak właśnie to odebrałem. Zgoda. To, co dla nas, Wolnościowcx, jest nobilitujące – że kogoś zawinęli na demo za wtłuczenie p*licjantowi albo z innej Nory 219a podrzucając proszki – dla normalsów jest dyskredytujące, to jest kompromat. Tylko Solidarność (w tym Walcząca; ci, co podkładali bomby esbecji) dała radę wypromować “Przypałowców” na tzw. wysokie stanowiska publiczne. Z tytułu tego podziału, np. niżej podpisany promuje Filaryzację Społeczną. “Nasz mainstream” to po prostu “inny od normalsów mainstream” na poziomie fundamentalnych wartości.
[+edit]:
Motyw autentyk z jednej z załóg w Bolandzie: legendarna, zasłużona, represjonowana Aktywistka – wyrzucona z grupy kilka lat temu za prz*moc i alk*holizm, wykreślona ze zbiorowej pamięci – dziś pracuje gdzie? W rządowej instytucji odpowiedzialnej za środowisko. Córka p*licjanta.
Całej części o Jałcie i NATO nie rozumiem, ale też uznaję, że to nie kluczowy wątek.
– jedna z teorii spiskowych jest taka, iż polityki np. klimatyczne (dajmy na to: gdzie koncentrować produkcję przemysłową i jak ją rozwozić po globie – rozmrożona Arktyka oznacza dostęp do węglowodorów i szlaki żeglowne, alternatywa dla Inicjatywy Pasa i Szlaku), paradygmaty socjoekonomiczne (konstytucja III RP: “społeczna gospodarka rynkowa”), czy chociażby tzw. Społeczeństwo Oparte na Wiedzy albo po prostu Obywatelskie z Wysoką Partycypacją, dążące do Demokracji Bezpośredniej – są podporządkowane geopolityce. A ta koresponduje z blokami/sojuszami jeszcze od II WŚ. Oznacza to, iż np. dekarbonizacja Bolandy mogłaby pójść szybciej, zaś Extinction Rebellion, Letzte Generation, czy choćby Fridays For Future z Greenpeacem, Dzikim Życiem czy inną Pracownią Na Rzecz Wszystkich Istot byłyby pełnoprawnymi partnerami do konsultacji krajowej – polityka środowiskowo-klimatyczna byłaby proaktywna, nie reaktywna, a np. Europejski Zielony Ład byłby admirowany, nie podważany.
To moje uchybienie, gdyż są dwa linki – jeden jako odnośnik posta (ten o incydencie), zaś drugi w rozwijanym opisie (ten o jubileuszu).
Cześć DJ!
Dzięks za miłe słowo – Wolny Człowiek jak Brat!
Nie miej za złe, lecz na publicznych forach w Internecie – licho niestety nie śpi – po prostu niechaj będzie wiadomo, proszę, że na pewno z tego samego kraju.
Do rozmowy zawsze jesteś mile widziany, chętnie spróbuję wyjaśnić swoje myśli/słowa (niektóre nie zawsze są jasne, niestety, gdyż no otóż – nie wszyscy mamy samych przyjaciół i nie samo dobro się na świecie dzieje :-( ); mamy namiary na siebie na Matrixie, od jakiegoś czasu mam też tego Signala.
Pozdrego dnia!
*Trojka, *Trojce – jeśli się nie mylę, to od trojki. :-)
Czy dobrze Cię rozumiem?: sugerujesz, że wznosząc dissent teraz za młodu i dając się spisać/zawinąć, po prostu się podkładają i sabotują własne możliwości skuteczniejszego protestu w przyszłości?
Jeśli tak, to choć kimże jestem, by odmawiać komukolwiek szczerych intencji, to są nadal polityki uniwersalistyczne, zakładające, że można społeczeństwo oświecić, przekonać do racji interwencjami. Ja dziś tego nie uważam za słuszne – czy raczej uważam wyłącznie jako “kuźnia naszych (Postępowych) kadr”, gdzie kartoteka w MSW jest właśnie nobilitująca i dająca referencje. Aparat represji – resortowy beton, być może rzeczywiście od Jałty zinfiltrowany agenturalnie, czego nie “wyleczyło” ani NATO, ani UE – jest siebie wart z warstwami lemingów, którzy z dumą nie uważali na geografii; obie grupy równo [nie]podatne na modernizację (choć z innych powodów).
Dzięki za podświetlenie superciekawego projektu! (Hen ongiś tylko poczytałem o Trusted i Measured Boot pod Linuxem; raz zainstalowałem Coreboot na Chromebooku). Powodzenia z Twoim wdrożeniem!
Dzięki za uwrażliwienie!