Chilijski cud, pojęcie powtarzane jedynie przez neoliberałów i skrajnych libków, transformacja która przyniosła nie tylko ogromną biedę, ale i bezrobocie i bardzo pogorszyła los zwykłych ludzi, a skończyła się cofaniem tych idiotycznych pomysłów.
Chilijski cud, pojęcie powtarzane jedynie przez neoliberałów i skrajnych libków, transformacja która przyniosła nie tylko ogromną biedę, ale i bezrobocie i bardzo pogorszyła los zwykłych ludzi, a skończyła się cofaniem tych idiotycznych pomysłów.
Chile jest obiektem imigracji i chyba jest najbogatsze z Ameryki Południowej. Wiem ze podobne rzeczy mozna mowic o us, ale zawsze …
Tyle że to nie dzięki reformom “wolnego rynku i chillijskiemu cudowi”.