[R]zeczniczka Razem Dorota Olko twierdziła, iż posłowie nie wzbogacili się na nagrodach i “zdecydowali się wpłacić środki na kampanię Lewicy”, czyli SLD, z którego list startowali. “To też wzbudziło wątpliwości, bo mogło oznaczać nielegalne finansowanie jednej partii przez drugą. I rzeczywiście z powodu nagród partia może mieć kłopoty. Dochodzenie w ich sprawie wszczęła stołeczna Prokuratura Okręgowa” - czytamy.
, należało się." czy jak to było…