Biskupi płoccy nie zgadzają się z wyrokiem państwowego, niezawisłego sądu. Twierdzą, że wiedzą lepiej co jest zgodne z polskim porządkiem prawnym i ładem społecznym. Macie pomysł jak to określić?
Biskupi płoccy nie zgadzają się z wyrokiem państwowego, niezawisłego sądu. Twierdzą, że wiedzą lepiej co jest zgodne z polskim porządkiem prawnym i ładem społecznym. Macie pomysł jak to określić?
Chyba chodziło o ład społeczny :p
To cytat z netu, nawet nie zauważyłem czytając :P Ale już poprawione.