Jedyne czego bym się uczepił to tego, że kara finansowa została obliczona na podstawie “strat” przemysłu filmowego a nie strat samych artystów. A wiadomo, że oni te straty liczą jak gdyby każda spiracona kopia miała zostać zakupiona co jak wiemy nie jest realną miarą.
Jedyne czego bym się uczepił to tego, że kara finansowa została obliczona na podstawie “strat” przemysłu filmowego a nie strat samych artystów. A wiadomo, że oni te straty liczą jak gdyby każda spiracona kopia miała zostać zakupiona co jak wiemy nie jest realną miarą.
OOOOooooo, liczenie według realnych strat artystów i przekazywanie bezpośrednio do nich to by było fajne.