szkoda że oko się upiera przy tej durnej nakładce przesłaniającej cały artykuł, bo po przeczytaniu powoli pojawiającego się tekstu literka za literką, kliknięciu przycisku, przeczytaniu kolejnego powoli pojawiającego się literka za literką tekstu i kliknięciu kolejnego przycisku, poddałem się w trakcie pojawiającego się kolejnego powoli pojawiającego się literka za literką tekstu, i zamknąłem kartę.
szkoda że oko się upiera przy tej durnej nakładce przesłaniającej cały artykuł, bo po przeczytaniu powoli pojawiającego się tekstu literka za literką, kliknięciu przycisku, przeczytaniu kolejnego powoli pojawiającego się literka za literką tekstu i kliknięciu kolejnego przycisku, poddałem się w trakcie pojawiającego się kolejnego powoli pojawiającego się literka za literką tekstu, i zamknąłem kartę.
Tak, bardzo irytująca forma.