Przez Niepokalane Serce Maryi zawierzam kompleks Turów Najświętszemu Sercu Pana Jezusa i obieram za patrona św. Michała Archanioła
Kiedyś mówiło się, że co prawda siedzimy w obozie, ale w naszym baraku jest najweselej. Dzisiaj wydaje się, że odbudowa baraku ruszyła pełną parą, ale już wcale nie jest wesoło.
Już nic nie wiem o tej Polsce. Może jak tu pozbieram(y) co bardziej szczególne jej objawy, to się czegoś dowiemy.
Nie wiem, czy chcę się dowiedzieć.
Recyklowana z niezaistniałej “Sekcji obniżania poziomu cukru”
Czyli, jak coś z Turowem nie pyknie, to winne będa 2 serca i archanioł. Sprytne rozmywanie odpowiedzialności.
Co więcej, ktokolwiek się sprzeciwu, sprzeciwu się Jezysowi, Maryi - i sam sobie będzie winien…
Nie udało się z Łukaszenką, to będziemy mieć wojnę religijną z Czechami.