Wojska dowodzone przez białoruskiego dyktatora mogą stanąć po stronie Ukrainy, jeśli otrzymają rozkaz inwazji, co byłoby "epicką porażką" kumpla Putina w Mińsku, mówi Swiatłana Cichanouska, liderka emigracyjnej opozycji. Aleksander Łukaszenko jest tak osłabiony, że prezydent Rosji Władimir Putin nie może być pewien, czy białoruskie wojska wykonałyby jego rozkazy i dlatego białoruska armia nie została dotąd wciągnięta do walk w Ukrainie.