W Holandii możesz spocząć w "żywej trumnie", a w Stanach Zjednoczonych - stać się po śmierci żyzną glebą lub "stelażem" dla rafy koralowej. W Polsce tylu możliwości ekopochówku nie ma. Żeby było bardziej "zielono", trzeba się trochę postarać. Trudno się dziwić, skoro kwestie pochówków reguluje ustawa sprzed ponad 60 lat. Tu już nie ma co reanimować. Trzeba budować od nowa.